Codzienności

Kolejne Uszanowane Mysli minęły

Basia Raduszkiewicz przywiozła ze sobą Niespodziankę pod postacią Matyldy Stanejko - kolejnego niesamowitego Gościa wieczoru, który spowodował, że moglismy tych wrażeń i doznań zabrac ze soba więcej. Młodziutka Matysia jakże dojrzało i przepięknie zabrzmiała... Jak to Piotr Bałtroczyk zwykł mawiać w takich chwilach: "zapewne usłyszycie o niej nie raz kiedyś". I pewnie tak będzie.

O Basi i Stasiu pisał nie będę, bo ich znacie i wiecie jak potrafią człowieka zakręcić w swój tylko wiadomy sposób. A to,że siedzę teraz tu i piszę, to znak, że to zakręcenie we mnie jeszcze siedzi...Zakręcenie całego tego wieczoru, całego tego spotkania - nas ze sobą - nas i Widzów - i wszystkich razem wziętych. Do tej Sceny w Nasielskim Ośrodku Kultury chce mi się wracać i tęsknię za nią juz kiedy wyjeżdżam. Gdybym mógł dawać Nobla za organizacje i klimat, to Pracownikom i Dyrekcji dałbym bez wahania. Nic nie zastąpi usmiechu i gościnności - choćby największe gaże :) Ale o tym możemy powiedzieć tylko my - ci, którzy pukają od ośrodka do  ośrodka...No i kolędnicy :)

W galeryjce jest parę zdjęć z koncerciku, za które serdecznie dziękuję Organizatorom. Zdjęcia robił Marek Stamirowski. Pooglądajcie - niech Wam wyjdzie na Zdrowie:)