Najskrytsze marzenia(tekst żeński) Dajcie mi odpocząć od pośpiechu i potu Od tłocznych ulic zapchanych kominów Od zdeptanych kwiatów i jarzębin zatrutych Grzesznego chleba i spalonych młynów Dajcie mi odpoczšć od drżących ršk i powiek Od łez na kredyt zaniedbanych marzeń Od brudnych włosów przeczyszczonej głowy Od twarzy zaspanej i słów które powarzę Odpocząć mi dajcie w tym życiu od życia bo jeszcze chcę pożyć przed życiem Dajcie mi odpocząć od pijanej miłości Co wraca rankiem z rozdartą koszulą Od szumu głupoty i ludzkiej podłości Od kart kłamliwych snów budzonych bólem Dajcie mi odpocząć od popiołu tej ziemi Od ciasych butów i lużnych sumień Od ognia i wina odpocząć mi dajcie Od tych których twarz się wstydem nie rumieni Od wiary co zgasła jak gwiazdka dla ślepca Nadziei co prysła wraz z wiarą do nieba Tęsknoty co cieszy by smucić w podzięce Od tego chcę urlop co mam czego nie mam Jak mienią się gwiazdy...Już noc się przytula Igrają za oknem wietrzne westchnienia Nie...śpij kochanie...Co mówię?... Szepczę najskrytsze marzenia...! |